Domek na prerii aktoraMelissa Gilbert i Jak zdobywano Dziki Zachód „s Bruce Boxleitner miał bardzo mały, kameralny ślub. Odbyło się w Los Angeles, w domu matki Gilberta, z udziałem około 45 gości. Mimo to na zewnątrz było pełno paparazzi, którzy czekali, by rzucić okiem na nowożeńców. Oto, co zrobili Gilbert i Boxleitner, aby ich zrzucić, aby mogli cieszyć się nocą prywatnie.
Bruce Boxleitner i Melissa Gilbert | Jean-Paul Aussenard / WireImage
Melissa Gilbert i Bruce Boxleitner zaręczyli się, zerwali i ponownie zaręczyli
We wspomnieniach Gilberta z 2009 roku, Prairie Tale , pisze o swoim związku z drugim mężem. Aktorzy spotkali się po tym, jak założyła ich pierwsza żona Boxleitnera . Od razu połączyli intensywne połączenie. Po około dwóch latach randek Boxleitner poprosił Gilberta o rękę. Powiedziała tak. Jednak niedługo później zerwał z nią nagle bez wyjaśnienia.
Ale Gilbert nigdy nie pozbył się jej pierścionka. Po pewnym czasie Boxleitner zadzwonił do Gilberta, próbując naprawić sytuację. W końcu przekonał ją, by poleciała do Montrealu, gdzie wtedy się znajdował, na romantyczny weekend. Tam na nowo rozpalili wszystko i tak po prostu wesele się zaczęło.
Ślub Melissy Gilbert i Bruce'a Boxleitnera
„Pomijając fakt, że w Los Angeles na dzień przed Paradą Róż prawie niemożliwe było zdobycie róż i hortensji, plany ślubu nie mogły pójść gładko” - napisała Gilbert w swojej książce. „Ceremonia odbyła się przed kominkiem w salonie mojej matki z udziałem około czterdziestu pięciu gości, w tym rodziny ze strony Bruce'a, która przyleciała spoza miasta.
„Świece wotywne nadawały domowi delikatny, romantyczny blask, muzyka była doskonała, a żydowska ceremonia obejmowała pięć minut wstawania rabina i jego brata, po czym wszyscy śmialiśmy się i płakaliśmy”.
Melissa Gilbert i Bruce Boxleitner | Evan Agostini / ImageDirect
ZWIĄZANE Z: Dlaczego Melissa Gilbert była „niewygodna” podczas kręcenia sceny miłosnej z Brucem Boxleitnerem w „House of Secrets”
Gilbert i Boxleitner przewidzieli paparazzi. Więc po zakończeniu ceremonii mieli gotowy plan.
„Pod koniec wieczoru limuzyna-wabik pomknęła podjazdem do chóru fałszywych pożegnań, rozpraszając załogę paparazzi, która całą noc czekała na ulicy, aż odejdziemy” - napisała. „Potem Bruce i ja wskoczyliśmy do jego Ford Explorera i pojechaliśmy do mojego domu bez nikogo, kto nas śledził”.
Miesiąc miodowy
Syn Gilberta był w domu jej byłego męża Bo Brinkmana , więc ona i Boxleitner mieli to miejsce tylko dla siebie.
„Przygotowałam łóżko ze świeżą pościelą i płatkami róż, przygotowałam wiaderko z lodem z szampanem i postawiłam negliż, który moim zdaniem gwarantuje, że nasza pierwsza noc w małżeństwie będzie niezapomniana” - napisała. „Zamiast tego usiedliśmy na sofie w salonie i rozmawialiśmy z niedowierzaniem, zdumieniem i radością o tym, jak przeszliśmy całą drogę”.
Po kilku godzinach „Nie mogę uwierzyć, że jesteśmy małżeństwem”, para „zasnęła w swoich ramionach”.
„Nasz miesiąc miodowy trwał cały następny dzień, a potem oboje wróciliśmy do pracy” - napisała.
Gilbert i Boxleitner woleli, aby wszystko było proste.